W sobotę (26.08.) w Brzeźnicy było głośno i radośnie. Powiatowe dożynki, które w tym roku zagościły w stolicy „Górali Czadeckich” były okazja do rywalizacji, wielu zasłużonych nagród, ale również zakulisowych rozmów. Jednym słowem – dużo się działo.
Organizatorom sobotniej imprezy w Brzeźnicy zdecydowanie sprzyjała pogoda, ale również nie zawiedli wystawcy i przede wszystkim mieszkańcy. To była duża impreza podczas, której każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Najmłodsi z wypiekami wchodzili na dmuchańce i losowali nagrody na stoiskach. Starsi rywalizowali na wieńce i przygotowane ekspozycje. Emocji nie zabrakło nawet przy tak pozornie prostej konkurencji jak konkurs na obieranie jabłek. Kiedy ręka drży, to nawet walka z nożykiem i owocem jest wyzwaniem. Kiedy nieco już opadły emocje to o tradycję hucznych dożynek zapytaliśmy Starostę. Czy w przyszłym roku jak dane mu będzie sprawować funkcję, znów spotkamy się na tak dużej imprezie?
– Ja chciałby podkreślić, że my nie robimy tego na pokaz, ale dla ludzi, którzy przez cały rok ciężką pracą zasłużyli na podziękowanie właśnie poprzez takie Dożynki. Widziałem w sobotę wiele zadowolonych twarzy, uśmiechniętych ludzi i taki był cel. Jeśli dane mi będzie za rok decydować o kształcie Powiatowych Dożynek to zdecydowanie jestem właśnie za taką formą uroczystości – stwierdza Henryk Janowicz, starosta Powiatu Żagańskiego.
Nasza relacja z Brzeźnicy w 649 wydaniu Lokalnej.
(rd)
na zdjęciu: KGW Rudzinianki, czyli laureatki pierwszego miejsca na najlepsze stoisko Dożynek Powiatowych.
