Od poniedziałku (17.07.) mieszkańcy znacznej części Gminy Niegosławice nie mogli spożywać wody z miejscowego wodociągu nawet po przegotowaniu. Sprawa okazała się na tyle poważna, że kranówka była groźna również dla bydła. Emocji nie schłodziła zastępcza woda z beczki a sposób jej dystrybucji dolał oliwy do ognia. Jednym słowem bakteria trafiła do wodociągu a społeczeństwo się zagotowało!
O tym jak się żyło w Gminie Niegosławice bez bieżącej wody, piszemy w 643 wydaniu Lokalnej.
(rd)