Paweł Chylak, wiceburmistrz Szprotawy, zamierza wystartować w wyborach do Parlamentu.
Jak ocenia swoje szanse? Odpowiada „Lokalnej”:
– Bez wątpienia plusem jest, że osobiście zna mnie naprawdę wiele osób. Uczyłem nie tylko młodzież ze Szprotawy. Pracując w szkole, miałem też do czynienia z uczniami z gminy Żagań, Kożuchów, Nowe Miasteczko, Małomice czy Niegosławice. Sądzę, że mam szanse, bo jestem „stąd”. Poza tym myślę, że warto głosować na lokalnych kandydatów, wtedy człowiek ma namacalne dowody, kto i co zrobił. (ej)
Więcej pytań i odpowiedzi w najnowszym wydaniu „Lokalnej”.