Zdaniem radnego Romana Śliwińskiego otwarte stoiska handlowe na Szprotawskim targowisku to jeden wielki bubel.
– Wyglądają jak jakieś paśniki, tylko siana tam brakuje – powiedział szprotawski radny podczas ostatniej sesji. Mimo, że od otwarcia nowego placu handlowego minęło już kilka miesięcy inwestycja nadal wzbudza kontrowersje. O kontrowersjach wokól targowiska piszemy w 140 wydaniu Lokalnej.
(sc)