– W przyszłym sezonie możemy zagrać w czwartej lidze – zapewnia Jerzy Woźniak, który razem z nowymi władzami miasta ma zamiar odbudować Czarnych Żagań.
Woźniak aż kipi energią i zapewnia, że zrobi wszystko, by Czarni wrócili do gry. – Tu nie chodzi tylko o piłkę, ale o samą markę Żagania. Nie chcę, żeby ludzie, którzy tutaj pracowali żyli w przekonaniu, że właśnie w tym mieście zostali oszukani – stwierdza Jerzy Wożniak, piłkarski działacz. Obecnie stowarzyszenie MKS Czarni Żagań funkcjonuje tylko na papierze, a klub który jeszcze rok temu kończył rozgrywki drugiej ligi, nigdzie nie gra. Więcej o możliwej reaktywacji piszemy w 120 wydaniu Lokalnej. (sc)