Prawie czterysta kolejnych rowerów trafiło do szprotawskich pierwszaków. Akcja już jest sławna na całą Polskę. Jednak początek szkolnego roku to również niespodziewane wydłużenie wakacji o kilka dodatkowych dni dla uczniów „Jedynki”.
Pierwszy raz o akcji „Rower dla pierwszaka” usłyszeliśmy w ubiegłym roku. To był ciekawy eksperyment, który nie tylko sprawdził się w praktyce, ale spowodował, że o Szprotawie mówi się w ogólnopolskich mediach. Wbrew nielicznym sceptykom to nie jest rozdawnictwo rowerów a już na pewno nie sposób na dodatkowy dochód, dla niektórych rodzin. Przekazywane rowery są oznakowane, ubezpieczone i nie można ich sprzedać w ciągu najbliższych trzech lat. Przez taki okres pojazd jest własnością gminy a sprzedaż cudzego mienia to klasyczne paserstwo. Mieszkańców Szprotawy i okolic nie trzeba jednak straszyć. Program jest pozytywny i dobrze przyjmowany. W tym roku przekazano dokładnie 380 jednośladów i to był wystarczający powód, aby gminna inauguracja roku szkolnego zamieniła się w plan dużego widowiska telewizyjnego.
W Lokalnej nr 650 przeczytacie naszą relację zza kulis programu „Dzień Dobry TVN”, transmitowanego ze szprotawskiego stadionu, wyjaśniamy również dlaczego uczniom „Jedynki” przedłużono wakacje.
(rd)