Bogumił Selwat i Irek Czyżewski to osoby niepełnosprawne, które nie dość że codziennie zmagają się ze swoimi kłopotami zdrowotnymi, to jeszcze muszą inwestować w sprzęt pozwalający im w miarę normalnie funkcjonować.
– To wszystko jest tak drogie, że przy naszych dochodach nie jesteśmy sami w stanie sobie poradzić. A koszty cały czas rosną – mówią mężczyźni, apelując o przekazanie 1% z podatku.
Do końca kwietnia każdy z nas musi rozliczyć swój podatek za rok ubiegły. – Istotne jest to, aby nie zapomnieć o przekazaniu 1%. Indywidualnie to nie są duże kwoty, ale gdy zbierze się spora grupa osób, to można już z tego uzyskać sporo pieniędzy. Ja co roku przekazuje swój procent na kogoś z Żagania. W zeszłym roku był to Irek, teraz będzie to Boguś. To istotne, żeby podatek został w Żaganiu, a jeśli przy tym dodatkowo uda się komuś pomóc, tym lepiej – mówi żagański radny Dariusz Jadach. I dodaje. – Chłopaki mają dużo wydatków i wiadomo, że nawet jak nie będzie z tego dużych pieniędzy, to dla nich każdy grosz jest ważny – zauważa D. Jadach, apelując o wsparcie mężczyzn.
Więc o tym jak możemy pomóc mieszkańcom Żagania, piszemy w 522 wydaniu Lokalnej.
(pt)
