Kampania wyborcza trwa w najlepsze, a kandydaci oklejają wszystko jak leci swoimi niekoniecznie pięknymi plakatami. Urzędnicy z Brzeźnicy zapowiadają, że za nielegalne plakatowanie posypią się kary.
Miejscowości gminy Brzeźnica najbardziej zakleił Stanisław Tomczyszyn z Polskiego Stronnictwa Ludowego, który startuje na posła i jak widać uznał, że spora promocja mu pomoże. Problem w tym, że na zlecenie Tomczyszyna oklejono niemalże całą gminę, a plakaty znajdują się w szczególności w miejscach, które nie są do tego przeznaczone. Czy politycy doczakają się kar za wielkie plakatowanie piszemy w gazecie „Lokalnej”. (sc)