Ze Szprotawy na podbój Norwegii!

0
1475

Niespełna 18-letni Paweł Chrupałła pochodzi ze Szprotawy i to w miejscowej Sprotavii stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Teraz podpisał profesjonalny kontrakt z jedną z najlepszych drużyn z Norwegii – Rosenborgiem Trondheim!

Młody Szprotawianin w rozmowie z dziennikarzem Lokalnej opowiada jak trafił do Norwegii, dlaczego nie chciano go w polskich klubach i jaką reprezentację w przyszłości chciałby wybrać. Zdradza także plany na najbliższy sezon i swoje piłkarskie marzenia.

LOKALNA: Próbowałeś też swoich sił w klubach w Polsce. Co przeważyło, że jednak zostałeś w Norwegii?
Paweł Chrupałła: W wieku 14 lat byłem na testach w Lubinie, gdzie mi odmówiono, twierdząc iż jestem dobrym zawodnikiem, ale nie ma miejsc w bursie. Potem w wakacje trafiłem do Śląska Wrocław i spędziłem tam dosłownie rok czasu. W trakcie przytrafiła mi się kontuzja i operacja kolana, za którą odpowiedzialność wzięli rodzice, którzy zabrali mnie do Norwegii na operacje. Ta przebiegła pomyślnie. W Śląsku nie było widać chęci pomocy ani ze szkołą, ze względu na różnicę poziomów między Polską a Norwegią, ani chęci by mi pomagać się rozwijać i pnąć się wyżej jako zawodnikowi. Postanowiliśmy z rodzicami, że wrócę z Polski do Norwegii. Nikt w klubie nie stawał na drodze. Po powrocie do Norwegii wylądowałem od razu w Fredrikstad FK, gdzie zdążyłem zagrać końcówkę sezonu z drużyną U-16 i przywyknąć do norweskiej piłki. Nowy sezon był bardzo pozytywny z wieloma fantastycznymi wspomnieniami. Po tym sezonie udało mi się pojechać na tydzień testów do Rosenborga i od nowego roku byłem już tam zawodnikiem.

Pełny tekst wywiadu w 522 wydaniu Lokalnej.

Polecamy. (pt)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj