Austriacki inwestor, który kupił Hutę Szkła w Wymiarkach może zerwać kontrakt.
Wszystko przez brak zgody konserwatora zabytków na wyburzenie części nieruchomości. Firma chciałaby ruszyć z unowocześnioną produkcją, dlatego konieczna jest rozbiórka obiektów. Produkcja, która miała ruszyć w styczniu jest zagrożona. – Albo wystartujemy i będzie praca dla mieszkańców, albo z huty powstanie muzeum – mówi Stanisław Górski, prezes huty.
Więcej o sprawie jednego z największych przedsiębiorstw powiatu piszemy w 187 numerze Lokalnej.
(sc)