W Hucie Szkła Wymiarki źle działo się od dawna. Ostatnie kłopoty nie są zaskoczeniem, co potwierdza Państwowa Inspekcja Pracy.
O kłopotach w jakie wpadła huta pisaliśmy w ostatnim numerze Lokalnej. Problemy finansowe spowodowały, że możliwe było nawet odłączenie zakładu pracy od gazu. Tym samym wielu mieszkańców gminy Wymiarki i okolic straciłoby pracę. Okazuje się jednak, że Państwowa Inspekcja Pracy od dawna interesowała się jednym z największych zakłakładów pracy w powiecie. – Od paru miesięcy dokładnie kontrolujemy hutę – mówi Lokalnej Zdzisław Klim, z Państwowej Inspekcji Pracy, który o funkcjonowaniu zakładu dowiedział się w ostatnim czasie bardzo wiele. Kontrole pokazywały, że rzeczywiście jest źle. Szczegółowe dane o zobowiązaniach huty względem pracowników ujawniamy w 41 numerze „Lokalnej” . (sc)