W niedzielę (27.06) mieszkańcy Żagania zdecydują o dalszym losie burmistrza Andrzeja Katarzyńca oraz całej Rady Miasta.
Gdy dwa tygodnie temu Komisarz Wyborczy oficjalnie potwierdził termin referendum, pomiędzy obozem władzy a Komitetem Referendalnym rozpętała się wojna. To nie pierwsza i zapewne nie ostatnia wojna w żagańskim samorządzie.
Jedna strona zachęca do wzięcia udziału w referendum, drudzy bojkotują głosowanie i nakazują zostanie w domach. Jaki będzie rezultat głosowania? Wszystko wyjaśni się już za kilkadziesiąt godzin.
Argumenty wszystkich referendalnych stron przedstawiamy w najnowszym 537 wydaniu Lokalnej. Zachęcamy do lektury i przemyśleń przed podjęciem referendalnej decyzji.
(pt)