Mimo, że od wypadku minęły już dwa lata, to drogowe zdarzenie pod Żaganiem nadal nie zostało w żaden sposób rozstrzygnięte.
Właśnie rusza postępowanie przed sądem, jednak w sprawie jest wiele wątpliwości. – Tu niewiadoma goni tajemnicę i nadal nic nie wiadomo – mówi Dariusz Grabowski, który został poważnie ranny podczas wypadku. Na sądowej ławie zasiądzie jednak jako oskarżony.
O wypadku na Drodze Wojewódzkiej numer 296, w rejonie firmy VP piszemy w 527 wydaniu Lokalnej.
(pt)