Komornikowi Michałowi S., który naraził miasto i gminę na spore tarapaty finansowe postawiono zarzuty.
Jednak najważniejsze, że nareszcie udało się odzyskać miliony, które wracają do szprotawskiej kasy.
Czy to oznacza, że w tym roku samorząd nie będzie miał kłopotu z wypłatami wynagrodzeń? Więcej o tej ważnej sprawie piszemy w 295 wydaniu Lokalnej.
(aw)