Były burmistrz Szprotawy, obecnie miejski radny trafi przed sąd. Franciszkowi S. grożą nawet trzy lata więzienia .
Prokuratura zarzuca mu błędnie rozpisany przetarg i nadużycia władzy. Samorządowiec zarzeka się, że jest niewinny. Sprawa dotyczy przetargu na wyłonienie wykonawców największej inwestycji w historii miasta, czyli wybudowanie kanalizacji i oczyszczalni ścieków. Więcej w 68 numerze „Lokalnej”. (bk)