Strażacy z Jelenina deklarują, że chcą normalnie działać i służyć mieszkańcom. – Tylko jak? Nowy wóz stoi rok bezużyteczny, garaż nadal nie ma nowej bramy, a teraz jeszcze to – mówią, pokazując na remizę tonącą w ściekach, które wybiły z zapchanego szamba.
O problemach strażaków ochotników z Jelenina pisaliśmy już kilka tygodni temu. Przypomnijmy. Wówczas powstał konflikt na linii OSP – gmina, w którym poszło o nowy samochód strażacki, który mimo że od września jest do dyspozycji strażaków z Jelenina, to ci nie mogą z niego korzystać, bo nie mieści się w remizie. Zadawało się, że sytuacja została opanowana i niebawem w garażu wykonany zostanie remont, tak by wóz mógł do niego wjechać. Przez kilka tygodni które minęły niewiele się jednak zmieniło. Co gorsze, pojawiły się nowe poważne problemy.
Więcej o tym jak się żyje strażakom z Jelenina piszemy w 540 wydaniu Lokalnej.
(pt)
