Dostałem mandat za przeprowadzkę – mówi Michał Błaszczyk, pokazując mandat otrzymany od Straży Miejskiej.
– Dostałem 100 zł i punkt karny, ponieważ wyprowadzałem się z mieszkania i podjechałem pod blok autem, by znieść ciężkie rzeczy. Strażnik kazał mi je nosić pod sklep – relacjonuje młody mężczyzna. Całą historię perypetii z żagańską Strażą Miejską przeczytacie w 343 wydaniu Lokalnej.
Przeczytajcie i sami oceńcie, czy opisana interwencja naszych strażników nie budzi kontrowersji … .
(pt)