Mnóstwo pytań bez odpowiedzi, ostra dyskusja, a nawet przywary dotyczące wieku radnych. To wszystko mogliśmy obserwować na sesji rady powiatu.

Radni spotkali się w środę (28.03). Już uchwalenie porządku obrad wywołało problemy, a radni wyglądali na poddenerwowanych. Jako pierwszy głos zabrał radny Tadeusz Kosmatka, który uważał, że jedną z uchwał należy z porządku obrad wykreślić. Potem niekompetencje powiatowych prawnikom zarzucił Zbigniew Teler, który uznał, że jedna z uchwał jest tak przygotowana, iż prędzej czy później zostanie unieważniona. Nerwy ponosiły wszystkich, ale momentem kulminacyjnym była kłótnia radnego Pawła Lichtańskiego ze starostą Markiem Ślusarskim. Dlaczego i o co spieraja się samorządowcy piszemy w 57 numerze „Lokalnej”. (sc)