Na krańcu gminy, na końcu powiatu, gdzieś pod krajową „trójką” leży Zimna Brzeźnica. Czy ktoś pamięta, że tam też żyją ludzie? 

Zimna Brzeźnica to urokliwa mała miejscowość. Jedna z 11 w gminie Niegosławice. Mieszka w niej blisko 350 osób, ale czy to kogoś obchodzi? – Nikt o nas nie dba. Zawsze byliśmy na końcu. Na końcu gminy, na końcu powiatu, nawet na końcu województwa, przez to zawsze ze wszystkim na końcu – twierdzi Kazimierz Andrzejewski. – Choćby „głupie” boisko, czy świetlicę, każdy ma, a my nie – dodaje. – Mieliśmy kiedyś boisko, ale zostało sprzedane pod tzw. kompleksową obsługę podróżnych, która ma tu w pobliżu wkrótce powstać przy budowanej S3 – mówi Krystyna Witkowska , sołtys wsi. – Poza tym chyba tylko my nie mamy dożynek, to już będzie 16-sty rok – ze smutkiem informuje pani sołtys. – No bo gdzie, nie mamy przecież miejsca.

Więcej o problemach mieszkańców Zimnej Brzeźnicy w „LOKALNEJ”.