– Odebrano mi już dwójkę dzieci teraz zabiorą kolejne – skarży się Małgorzata Michalczenia z Chich (gm. Małomice). – Będę walczyć o prawo do opieki nad moimi córkami – mówi ze łzami w oczach.

W 2007 roku Małgorzacie Michalczeni odebrano Dominikę i Miłosza. Obecnie dzieci przebywają w rodzinie zastępczej. Teraz sąd chce ją pozbawić prawa do opieki nad 19 – miesięczną Madzią i niespełna 4 letnią Klaudią. Kobieta przyznaje, że przez pewien czas była objęta opieką kuratora rodzinnego. – Jednak teraz nie mam żadnego nadzoru. Uważam, że nie ma podstaw aby odebrać mi córeczki – mówi mieszkanka Chich. Jakie szanse na zachwanie zatrzymanie dziecka ma Pani Małgorzata, piszemy w 69 numerze „Lokalnej”. (bk)