Pierwsze informacje, że w Gminie Szprotawa są kłopoty z jakością wody pojawiły się w poniedziałek (6.03.). Wiadomości, że sytuacja jest opanowana dotarły do nas w środę (07.03.) rano.
We wtorek (07.03.) w samym środku kryzysu z bakterią przez klika godzin podglądaliśmy prace szprotawskich wodociągów. Byliśmy w laboratorium, w dyspozytorni, gdzie obsługiwana jest infolinia SzWiK-u i na polu, gdzie poprzez otwarte hydranty wypłukiwano wodę.
Informacja o możliwości wystąpienia bakterii z grupy coli nie była jednorodna dla całej gminy. Sprawa było o tyle skomplikowana, że podejrzenia o skażeniu dotyczyły dwóch ujęć wody. Jedno ze Szprotawy, które obsługuje całe miasto, Wiechlice i południową część gminy. Drugi niezależny komunikat dotyczył mieszkańców takich miejscowości jak Siecieborzyce, czy Witków.
W Lokalnej numer 664 piszemy o problemach z jakością wody w Gminie Szprotawa i kulisach opanowania awarii.
(rd)