Największy szprotawski market jest pierwszą duża placówka handlową w powiecie żagańskim otwartą w każdą niedzielę. I piętnastą w Polsce tej sieci, która zdecydowała się na taki ruch.
Popularny szprotawski supermarket jest praktycznie rówieśnikiem naszej gazety. Pojawił się na lokalnym rynku dziesięć lat temu i pomimo coraz liczniejszej konkurencji przyciąga spore grupy klientów. Ostatnie miesiące nie są jednak dla handlu czasem stabilizacji a nakładając na ogólne kłopoty zakaz handlu w niedzielę, to okazuje się, że właściciele takich placówek łatwo nie mają.
– Co tu dużo mówić, spadek obrotów jest widoczny, ale nie ma co narzekać. Trzeba odpracować tą epidemię i zabiegać o klienta – mówi Jacek Wcisło, szef szprotawskiego Intermarche. Krokiem do przodu w Szprotawie mają być m. in. stałe, handlowe niedziele.
– Pierwszą według nowych zasad mamy już za sobą. I nie są to żadne eksperymenty na granicy prawa. Klienci mogą u nas odebrać i nadać paczkę w punkcie InPost. Przy okazji zrobią zakupy w markecie. To nie jest nasz szprotawski eksperyment tylko decyzja wypracowana w gronie właścicieli innych placówek w Polsce. Nasz sklep otworzył się siedem dni w tygodniu jako 15 market naszej sieci w Polsce – wyjaśnia J. Wcisło.
O kulisach powstania i prowadzenia szprotawskiego biznesu piszemy w 521 wydaniu Lokalnej.
(rd)
