Nie takiego rozstrzygnięcia przetargu na budowę toru rowerowego pumptrack spodziewał się żagański magistrat. Zasadność inwestycji za duże pieniądze poddaje radny Grzegorz Kuźniar, z kolei wiceburmistrz Sebastian Kulesza podkreśla, że taniej może już nie być.
Temat budowy pumptracka w Żaganiu przewija się już od ponad roku. Pomysł wziął się z ankiety przeprowadzonej wśród mieszkańców, a następnie miastu udało się pozyskać dotację. W 2021 roku magistrat nie doprowadził jednak sprawy do końca i musiał oddać pozyskane środki. Teraz pojawiła się kolejna perspektywa budowy, ale jak to bywa w Żaganiu, inwestycje często powstają w bólach. Co dalej z torem do ekstremalnej jazdy na rowerze? … więcej w 590 wydaniu Lokalnej.
(pt)