W Iłowej nie powstanie centrum rekreacyjno-sportowe, choć wydaje się, że w mieście byłby spory popyt na takie miejsce.

W mieście w ostatnim czasie powstał co prawda Orlik, ale według niektórych mieszkańców, to wciąż za mało. Tym bardziej, że w Iłowej nie ma chociażby miejskiego basenu, a młodzież wyraźnie garnie się do sportu. – Przydałby się basen, który nam zakopano, a i jeden orlik wszystkiego nie rozwiązuje – mówi Robert Bartosz, właściciel jednego ze sklepów w mieście. Więcej o możliwych inwestycjach w Iłowej, piszemy w 39 numerze „Lokalnej”. (sc)