Ksiądz Tadeusz Lubiatowski działa w Iłowej od niedawna, ale kilka jego decyzji już nie spodobało się mieszkańcom.

Postanowiliśmy zapytać mieszkańców Iłowej o opinię dotyczące nowego proboszcza. Większość z nich była powściągliwa w opiniach i mówiła wprost, że nie zna jeszcze księdza Lubiatowskiego. Kilka opinii jednak nas zaskoczyło. – Nowy ksiądz jest dziwny, na pewno nie taki jak poprzedni – powiedziała kobieta, która już kilka razy kontaktowała się z proboszczem. Ludzie wolą jednak zachować anonimowość, ponieważ nie chcą być potem wytykani przez miejską społeczność jako ci, którzy „plują” na kościół. Nazwisko gotowi są podać ci, którzy chwalą księdza.

– Ksiądz Lubiatowski to wspaniały człowiek. Byłem kiedyś jego kościelnym – mówi pan Michał Magierowski. – Jego chyba tutaj specjalnie sprowadzili, ponieważ kościół to od wojny był chyba raz remontowany – dodaje mężczyzna. Pytany o to, czy rzeczywiście zamknięte powinno być Wincentyńskie Centrum Pomocy Rodzinie, gdzie pojawiają się dzieci z biednych domów oraz anonimowi alkoholicy mówi tylko, że wszystko jest do uzgodnienia. Czy rzeczywiście tak jest? Więcej szczegółów w gazecie „Lokalnej”. (sc)