Mieszkańcy Tomaszowa obawiają się, że już wkrótce w ich miejscowości powstanie spalarnia odpadów, która zanieczyści okoliczne środowisko. Czy rzeczywiście jest się czego bać?

Na polecenie wójta Tomasza Niesłuchowskiego zostanie przeprowadzona kontrola, która wykaże jak oddziałuje na środowisko zakład gospodarowania odpadami. Ten miałby powstać właśnie na terenie Tomaszowa. Przedsięwzięcie obejmuje dodatkowo przetwarzanie zużytego sprzętu elektronicznego oraz punkt zbierania odpadów. Na wyznaczonym terenie mają być niszczone dokumenty, a także rozdrabniane odpady drewniane. Działania gminy wzbudziły niepokój wśród mieszkańców, którzy zaczęli zgłaszać się do dziennikarzy Lokalnej i mówili wprost, że nie chcą zatruwających powietrza palonych śmieci. Władze gminy jednak uspokajają, że nie ma sie czego obawiać. Więcej o inwestycji w Tomaszowie piszemy w 48 wydaniu „Lokalnej” (sc)