Z czadem nie ma żartów. Zwyczajne otworzenie drzwi do kotłowni spowodowało, że siła dwutlenku węgla odrzuciła kobietę na kilka metrów.

Do zdarzenia doszło, we wtorek (25.10.) około godz. 18., w wyniku którego ucierpiała 40- letnia mieszkanka Dzietrzychowic. Kobieta otworzyła drzwi do kotłowni, która znajdowała się na parterze budynku mieszkalnego. – Z pieca ulatniał się dwutlenek węgla – informuje Jan Marszałek, rzecznik PSPożarnej w Żaganiu. Gdy kobieta weszła do pomieszczenia, wówczas szczelnie zamkniętego budynku, doszło do wybuchu. Jego siła była na tyle duża, że kobietę odrzuciło na przeciwległą ścianę. Poobijana i lekko podtruta trafiła do szpitala. Jeszcze wcześnie próbowała się wyczołgać z kotłowni, ale opadła z sił. Na szczęście z pomocą szybko przybyła jej teściowa. W budynku nie ma niebezpieczeństwa. Strażacy zbadali miejsce zdarzenia odpowiednią aparaturą i wywietrzyli pomieszczenie.

ej