Rodzice w strachu, a dzieci jeżdżą bez opiekunki. Bez różnicy czy to pięciolatek, czy uczeń szóstej klasy. Wszyscy wsiadają do jednego autobusu i jadą z Zimnej Brzeźnicy do szkoły w Przecławiu. Nad grupą około 40 dzieci w różnym wieku nikt nie czuwa, bo od grudnia w autobusie nie ma opiekunki.
Jak z zaistniałej sytuacji tłumaczą się niegosławiccy urzędnicy, czy nasza interwencja okazała się skuteczna, przeczytacie w 463 wydaniu Lokalnej.
(pt) ( rd)