Oficjalne rozpoczęcie budowy wielkiej fabryki na terenie podszprotawskiej strefy zdecydowanie różniło się od sztampowego przecinania wstęg. Duża grupa azjatyckich gości z uśmiechem na twarzy pozowała do zdjęć a komplementy na temat lokalizacji ich kolejnej inwestycji w Europie wygłaszali perfekcyjnie po angielsku.
Duży namiot dla gości, scena, multimedia to już standard przy inauguracji poważnych inwestycji w Polsce. Podobnie miało być przy okazji wmurowania kamienia węgielnego pod budowę szprotawskiej fabryki spółki Mignen, należącej do Tajwańsko – Chińskiego koncernu MINTH Group.
Wszystkich, którzy przypuszczali, że biznes z przedstawicielami Chin robi się nieco inaczej niż np. z Niemcami warto poinformować, że jedyną różnicą w w takich kontaktach to typ urody biznesowych partnerów i nieco bardziej otwarty rodzaj serdeczności w stosunkach międzyludzkich. Kapitał dziś nie ma granic a standardy procesów produkcyjnych to po prostu normy, których się przestrzega bez względu na lokalizację zakładu.
Jeśli chcecie poczytać znacznie więcej o kulisach rozpoczęcia budowy azjatyckiej fabryki w podszprotawskich Wiechlicach to polecamy 602 wydanie Lokalnej.
(rd)