Mieszkaniec ulicy Sosnowej w Żaganiu zwrócił się do dziennikarzy Lokalnej z brzydko pachnącym problemem.

Sytuacja dotyczy natarczywego łamania zakazu wyprowadzania psów na trawnik przez innych mieszkańców. Na zdjęciach dostarczonych przez czytelnika wyraźnie widać, że ludzie wyprowadzają psy w miejsca, gdzie często bywają dzieci. – Już kilka razy mój malutki syn wdepnął w psią kupę na placu zabaw. Ludzie wyprowadzają psy na trawnik w miejscu, gdzie bawią się dzieci. Przechodzą samych siebie. Psy chodzą nawet po piaskownicy. Ja nie puszczam nawet syna na trawnik, a codzień tamtędy chodzę do samochodu i widzę te wszystkie świństwa – pisze oburzony mieszkaniec. O możliwości rozwiązania sytuacji postanowiliśmy spytać Straż Miejską. Okazuje się, że wniosek powinna złożyć spółdzielnia mieszkaniowa, która mogłaby także wskazać osoby winne w całym zajściu. – Jeżeli taki wniosek do nas wpłynie, to zgodnie z uchwałą Rady Miasta o zachowaniu porządku publicznego sprawa może nawet trafić do sądu, a właściciel pieska zostanie ukarany finansowo – mówi jeden ze strażników. Tymczasem na Sosnowej czworonogi nadal są częstszymi bywalcami piaskownicy i zostawiają w nich cuchcnące niespodzianki.

 (sc)