Dziurą w centrum Żagania już nikt się nie interesuje. Władze miasta wciąż zapewniają, że powstanie długo obiecywana galeria handlowa, a prokuratura umarza kolejne postępowanie dotyczące terenu w Rynku. 

Mieszkańcy zdążyli się już przyzwyczaić do metalowego płotu w centrum miasta. Niektórzy wprost mówią, że lepszy jest płot niż dziury, które pozostały po rzekomych badaniach archeologicznych. Dziura nadal jednak straszy, a o planowanej budowie galerii handlowej nikt nie wspomina. – Miejsce w Rynku, to plac budowy – zapewnia Paweł Lichtański, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. – Tereny te po badaniach archeologicznych zostały ze względów bezpieczeństwa otoczone płotem. Firma Poli-Eco, która wygrała przetarg ma czas na zakończenie prac do 2014 roku – dodaje z pewnością w głosie przedstawiciel miejskiego magistratu. Jak jest w rzeczywistości piszemy w najnowszym wydaniu „Lokalnej”. (sc)