Trwa konflikt w powiatowej Straży Pożarnej. Komendant Wojewódzki powołał specjalną komisję, która zajmie się wszystkimi oskarżeniami kierowanymi w stronę komendanta Jana Zdunka. 

Przypomnijmy, komendant żagańskich strażaków, został oskarżony przez byłego pracownika między innymi o wykorzystywanie swoich podwładnych do celów prywatnych. Dodatkowo pojawiły się informacje jakoby obecny sternik żagańskiej straży wydawał wielkie pieniądze na sprzęt nawet bez przetargów. 

Sprawą zajął się komendant wojewódzki straży pożarnej.

Komisja powołana

– Komendant Wojewódzki powołał komisję do zbadania kilkunastu wątków jakie pojawiają się w sprawie komendanta Jana Zdunka – potwierdza w rozmowie z Lokalną mł bryg. Dariusz Żołądziejewski, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego PSP w Gorzowie Wielkopolskim. – Komisja działa od mniej więcej tygodnia. O wynikach sprawy nie możemy jednak na obecną chwilę niczego konkretnego powiedzieć, bo jest zwyczajnie zbyt wcześnie na jakiekolwiek wiążące decyzje.

Mówią różnie

Opowieści strażaków o komendancie Zdunku są różne. Jedni go chwalą, a inni mówią, że w straży od dawna działo się źle. Dobrą opinię komendanta potwierdza między innymi Jerzy Adamowicz, wójt gminy Brzeźnica, który ma dobre doświadczenie ze współpracy PSP z władzami gminy.

– Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z komendantem Janem Zdunkiem – mówi wójt. – Powiatowa Straż Pożarna daje nam o wiele więcej niż my jej przekazujemy. Taką współpracę mogę sobie tylko chwalić.

Komendant nie chce mówić

O całej sprawie nie chce wypowiadać się komendant Zdunek. Jest to tym bardziej dziwne, że przecież kilka słów samego zainteresowanego mogłoby wyjaśnić sprawę tak, by nikt nie miał wobec niego żadnych oskarżeń i wątpliwości. Tymczasem Zdunek milczy, a o ewentualnych konsekwencjach jego domniemanych działań zadecyduje specjalna komisja, która wciąż pracuje.

O postępach w sprawie prowadzonej wobec komendanta Jana Zdunka będziemy informować w kolejnych numerach gazety Lokalnej.

Sebastian Chabiniak