Anna Rogalska z Żagania wpadła do studzienki na miejskim basenie. Już 2 miesiące chodzi o kulach, czekają ją kolejne 3, a potem jeszcze kilka miesięcy rehabilitacji.
Kobieta żąda od spółki Pałac Książęcy odszkodowania. Na razie ubezpieczyciel odmawia. Ale kobieta zapowiada walkę. Dlaczego pani Anna musi w pocie czoła walczyć o należne pieniądze? Więcej o tej sprawie na łamach 235 wydania Lokalnej.
(ac)