Nie wiadomo kiedy, ale pewne jest, że żagański Urząd Miasta chce zlikwidować pawilony handlujących na rogu ul. Brackiej i Keplera.
Teraz gdy trwa rewitalizacja centrum – a już na pewno po niej – budki straszą. Co jakiś czas temat odżywa i wtedy podnosi się ciśnienie kupców. Chodzi o pawilony na rogu ulic Brackiej i Keplera w Żaganiu. Jednymi z dzierżawców są Mariola i Dariusz Szłuka. Od ośmiu lat prowadzą w tym miejscu warzywniak.
– Nie dzierżawimy miejsca od miasta, ale od PSS Społem, które jest dzierżawcą od miasta. Płacimy co miesiąc około 1.000 zł, a dochodzi w miesiącach grzewczych nawet do 1.400 zł – mówi Dariusz Szłuka a jego żona Mariola dodaje: – Obliczyłam, że przez osiem lat zapłaciliśmy już około 100 tys. zł za dzierżawę.
Czy miasto przez rewitalizację pomoże, czy zaszkodzi kupcom, piszemy w 184 wydaniu Lokalnej.
(ac)