Mieszkańcy osiedla pomiędzy ulicami Keplera i Długą nie mogą normalnie dojechać na parkingi z powodu ogromnej dziury.
Dziura pojawiła się przy śmietniku od strony wjazdu z ulicy Keplera. Najpierw kierowcy muszą przejechać tunelem pod blokiem, który jest w fatalnym stanie, a potem omijają ogromną dziurę na przeciwko pergoli. Rzecz w tym, że dziura od tygodni się powiększa i teraz urosła do takich rozmiarów, że nie można jej już ominąć.
O interwencji w sprawie zapadliska piszemy w 162 numerze Lokalnej. Mamy nadzieję, że nasz atrykuł odniesie skutek i pomoże kierowcom.
(sc)