Nawet trzy lata więzienia grożą 32 -letniemu mężczyźnie, który ubliżał i kopał strażnika miejskiego z Żagania.

Do zdarzenia doszło w sobotę (18.02) przy ul. Warszawskiej. – W tym dniu byłem na wieczornym patrolu razem z policjantką. Nagle jakiś mężczyzna próbował, rzucić się na nasz radiowóz – mówi Tomasz Kościelny. – Zatrzymaliśmy się i zapytaliśmy o co chodzi – kontynuuje strażnik. Kiedy funkcjonariusz chciał wylegitymować nietrzeźwego ten zaczął zachowywać się agresywnie i ubliżać mu od najgorszych. – Pomimo próśb mężczyzna odmawiał podania swoich danych oraz pokazania dowodu osobistego. W takim razie powiedziałem, że pojedziemy na komendę policji, i tam ustalimy jego tożsamość – dodaje. Te słowa jeszcze bardziej rozjuszyły 32 latka. – Mężczyzna oznajmił, że nie wejdzie do śmierdzącego i zapyziałego radiowozu straży miejskiej. Więcej o kontrowersyjnym zachwaniu wobec funkcjonariusza piszemy w 54 numerze „Lokalnej”. (bk)