Dzięki interwencji Lokalnej niebezpieczny plac budowy będzie zabezpieczony a proboszcz dowiedział się, że z planów przeniesienia kaplicy w inne miejsce nic nie wyjdzie. Dodatkowo wiemy, jak niechętnie na sygnały mieszkańców reaguje Inspektorat Nadzoru Budowlanego.

Do Lokalnej zgłosił się zaniepokojony czytelnik, który zwrócił nam uwagę na plac budowy na żagańskiej Koloni Laski. Plac mieści się za kaplicą administrowana przez Parafię pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Żaganiu. – Na działce za kaplicą przygotowano wykopy pod fundamenty nowego kościoła. Nikt jednak nie ogrodził terenu i nie postawił tam wymaganych tablic informacyjnych. Tymczasem teren budowy mieści się blisko szkoły podstawowej i często zdarza się tak, że dzieci urządzają sobie niebezpieczne zabawy w tych wykopach, co może skończyć się nieszczęściem – pisze oburzony czytelnik. Ponadto wykopy zlokalizowane są w bezpośrednim sąsiedztwie lasu i stanowią zagrożenie dla dzikiej zwierzyny leśnej. W 34 numerze „Lokalnej” piszemy dlaczego sprawą nikt się nie zajął i wszyscy spokojnie czekają aż na placu budowy dojdzie do wypadku. (sc)